Fotografia ślubna - Żaneta i Marcin
>> 9 października 2010 –
fotografia ślubna
Czerwiec, leniwa niedziela. Słoneczny plener i fotografia ślubna. Sesja Żanety i Marcina, których nigdy wcześniej nie znałem, nie widziałem ani nawet o nich nie śniłem;) Obawiałem się wcześniej, że możemy "nie polecieć" skoro się nie znamy, nie byliśmy razem na weselu, nie tańczyliśmy labamby. Żadnego skrępowania jednak nie było. Od pierwszych strzałów wiedziałem, że oni bardzo dobrze się czują przed obiektywem i że zgotujemy fajne zdjęcia ślubne. Młodzi naprawdę się wykazali i to sami sobie zawdzięczają poniższe zdjęcia. Swoje ślubne:) Takie na życie całe:) Ja cieszę się, że będąc w Złotym Potoku nikt nie musiał ani wchodzić na lwa, ani go całować, ani otwierać szampana na tle Dworku Krasińskich;) Pozdrawiam serdecznie.
Spoko. Jesteśmy w połowie ;)
Najlepsze na koniec
Ekhm.. Korzystając z okazji - pragnę wystosować apel do par młodych i do społeczeństwa;) Wszyscy, którzy czekają na swoje ślubniaki - doczekają się i obiecuję, że warto było czekać bo jestem w formie i jest dobrze i będzie bardziej dobrze i turbolove i kochajcie się i ciepło się ubierajcie bo jesień idzie:) Daniel